Wybieracie się do hotelu SPA i planujecie super wyjazd, zazwyczaj weekend, jedziecie ale na miejscu Wam się nie w pełni podoba, jest dużo ludzi, wszędzie tłoczno, a jeszcze tego samego dnia odbywa się jakaś impreza firmowa i jest głośno – sporo minusów jak na raczej niezbyt tani wyjazd, prawda? Takie niespodzianki są dość częste dlatego wyjazd do hotelu ze SPA należy dobrze zaplanować i wiedzieć jak poruszać się na miejscu aby wykorzystać to miejsce maksymalnie na relaks i odpoczynek.
Wyjazd do hotelu ze SPA na weekend lub hotel SPA w szczycie sezonu
Najczęściej takie wyjazdy planujemy na weekend. Wiadomo, 2 dni wolne od pracy, można je fajnie wykorzystać i zregenerować się w SPA. Tylko problem w tym, że tak samo myśli większość osób, stąd też hotel ze SPA nawet w jesienną brzydką pogodę w weekend będzie prawie pełny. A to oznacza, że na śniadaniu będzie dość tłoczno, że do każdego stanowiska z jedzeniem będzie zapewne kolejka i finalnie zamiast zjeść śniadanie w miłej atmosferze w 30 min, schodzi nam na to godzina i czujemy się jak w tłumie na dworcu PKP, a nie w pięknym hotelu. To samo tyczy się innych miejsc w hotelu jak sama właśnie strefa SPA, czyli sauny, basen itp. Większość ludzi lubi iść do strefy SPA wieczorem i wtedy też należy spodziewać się tam dzikich tłumów niczym z aquaparku w dużym mieście w sobotnie popołudnie, a nie relaksującej atmosfery odpoczynku.
Najprostszym rozwiązaniem jest, co na prawdę szczerze polecam – wyjazd poza weekendem. Warto przeznaczyć bodaj 2 dni w tygodniu – ja polecam od niedzieli do wtorku na taki wyjazd. Wiem, że wielu z Was sobie pomyśli, że szkoda tych 2 dni marnować na krótki wyjazd bo weekend ma się wolny. Można sobotę i niedzielę przeznaczyć na np. wędrówkę po górach i noclegi w schroniskach, a od niedzieli do wtorku relaks w hotelu SPA. A na prawdę atmosfera poza weekendem będzie błoga. O ile nie mówimy o szczycie sezonu nad morzem w lecie, lub feriach w górach w zimie, to od poniedziałku do piątku hotel będzie prawie pusty. Na śniadaniu będziecie Wy i może jeszcze kilka par lub rodzin, może jakaś mała grupka z jakiejś firmy i tyle. Cisza i spokój. W strefie SPA, czyli na basenach i saunach wieczorami będzie pusto, totalnie pusto. Zazwyczaj będziecie jedynymi ludźmi lub prawie jedynymi. Wszystkie atrakcje będą tylko dla Was. A to oznacza relaks na najwyższym poziomie.

Ogólnie ten akapit miał zawierać w sobie porady jak spędzić w hotelu SPA weekend, a wyszło, że najbardziej polecam wyjazd w tygodniu 🙂 OK, skupmy się więc jak sprawić aby wyjazd do hotelu SPA w weekend też był pełen relaksu, a nie weekendem pośród tłumu innych ludzi. Te rady będą tyczyć się weekendowych wyjazdów oraz dłuższych wyjazdów ale w szczycie sezonu w danym miejscu – a więc w lecie będzie to hotel SPA nad morzem, a w zimie hotel SPA w górach. Ogólnie w takim czasie zawsze możemy spodziewać się dużej liczby gości w hotelu do którego się wybieramy. Warto więc odpowiednio wszystko zaplanować, postaram się wymienić to w punktach:
- Nie powielaj zachowań stadnych – myśl inaczej niż inni. Standardowym tokiem myślenia na takim wyjeździe większości ludzi jest pospać sobie do 8-9 rano, iść koło 10 na śniadanie, posiedzieć tam do 11. Później porobić coś na zewnątrz (spacer, sport itp), wrócić koło 16, zjeść obiad koło 17, odpocząć i około 19 iść do strefy SPA i posiedzieć tu z godzinkę lub dwie. Brzmi znajomo? Jeśli tak właśnie postrzegasz taki wyjazd na weekend lub w szczycie sezonu to mam złe wieści – nie będzie to udany wyjazd. Musisz podejść do tematu korzystania z atrakcji takiego hotelu inaczej niż inni. Śniadanie – jeśli wstajesz między 8 a 9, to po prostu wstań, ubierz się i idź od razu na śniadanie. Im szybciej tym lepiej. Nie musisz pięknie wyglądać, na śniadaniach nawet w dobrych tego typu hotelach atmosfera jest bardzo luźna. Goście chodzą w klapkach, dresach. To nie bal ze strojami wieczorowymi.Największy tłok na śniadaniu będzie między, 9 a 10, więc jeśli lubisz pospać dłużej to lepiej wtedy się w ogóle nie spieszyć, a idź na śniadanie bliżej jego końca, który zazwyczaj jest koło 11. Na przykład o 10:30 – ludzi będzie zdecydowanie mniej. Mniej też będzie dostępnego jedzenia, ale bez przesady, spokojnie wybór dań będzie zadowalający i najesz się do syta.Później zapewne planujesz porobić coś na zewnątrz. Po powrocie koło 16-17 będziecie pewnie już trochę zmęczeni i głodni. Ale o tej porze też w restauracji będzie dużo ludzi, ale… na strefie SPA będzie pusto. Najlepiej pod koniec aktywności poza hotelem przekąsić coś na szybko niedużego ale sycącego aby nie być głodnym i przyjść do hotelu i od razu lub po krótkim odpoczynku iść do strefy SPA. Wtedy też będzie tam pusto, bo właśnie zachowaniem stadnym jest wtedy jeść obiad. A Wy będziecie mieli spokój i mało ludzi na strefie SPA, czyli możliwość pełnego relaksu. Później wracacie koło 18 ze strefy SPA i możecie spokojnie iść na obiadokolację w restauracji, gdzie już będzie luźno bo… większość ludzi pomaszerowała jak te stado owiec do strefy SPA.
Hotel ze SPA - Jeśli jedziesz do hotelu SPA w weekend lub w szczycie sezonu, to pamiętaj aby wybrać jak największy obiekt. Mniejsze czy średnie „kameralne” hotele SPA będą totalnie zapełnione w takim czasie, ale w dużym obiekcie jest szansa na to, że nie będzie zapełniony w 100% i nie będzie wszędzie dzikich tłumów, a to pozwoli Wam lepiej odpocząć. Również możesz o to zadbać w momencie dokonywania rezerwacji. Jeśli jedziesz na spokojny wyjazd ze swoim/swoją partnerem/partnerką to możesz wspomnieć przy rezerwacji, że prosisz o zakwaterowanie w mniej obleganej części hotelu. Również to samo możesz powiedzieć, jeśli jedziesz ze znajomymi i planujecie posiedzieć dłużej w swoich pokojach i głośniej się zachowywać – to pomoże obsłudze zakwaterować Was w takim miejscu aby nie zakłócać wypoczynku innym. Ale ponadto pamiętaj – imprezowanie w pokojach jest wysoce nie na miejscu i w dobrym hotelu spotka się z błyskawiczna reakcją – najpierw obsługi, która zwróci Wam grzecznie uwagę, a za drugim razem przyjdzie już smutny pan ochroniarz, za trzecim również, ale za czwartym może to już być policja i obsługa z prośbą o natychmiastowe wykwaterowanie. Nie jest tak, że „płacę to mogę wszystko”. Inni też płacą i oczekują spokoju. Ogólnie do imprezowania i głośnych rozmów wieczorami są wiadome określone miejsca w takich hotelach, jak po prostu bar czy restauracja.
- Jeśli jedziesz do hotelu SPA po to aby odpocząć i głównie korzystać z atrakcji hotelu plus coś porobić na zewnątrz, a nie jest dla Ciebie istotne czy będzie to morze, jezioro czy góry, to tak samo – myśl inaczej niż podpowiada Ci instynkt stadny. Np. w wakacje w szczycie sezonu nad morzem zapewne każdy hotel ze SPA będzie oblężony prawie w 100%. Jednak w górskich kurortach narciarskich, poza tym najbardziej znanymi jak Zakopane czy Karpacz, zapewne obłożenie nie będzie takie duże, a w hotelu będzie cicho i spokojnie. Tak samo w drugą stronę, w zimie zamiast jechać w góry, gdzie hotele pękają w szwach od liczby gości, wybierz się nad morze, gdzie hotele będą świeciły pustkami a wszystkie atrakcje będziecie mieć prawie na wyłączność.
- Odkrywaj nowe miejsca. Góry to nie tylko Zakopane i Karpacz, to także wiele innych małych miejscowości w których też są na prawdę dobre hotele SPA. Tak samo morze to nie tylko Trójmiasto, Kołobrzeg czy Świnoujście. Warto poszukać innego, mniej popularnego miejsca, gdzie będzie spokojnie i kameralnie.
Wyjazd do spa w tygodniu lub poza szczytem sezonu
To jest ogólnie bardzo dobry moment na taki wyjazd. Można powiedzieć, że w takim czasie nie musisz się przejmować wcale tłokiem w hotelu bo będzie pusto. Warto wtedy skupić się na innych rzeczach. Dużo hoteli oferuje zniżki na wyjazdy w środku tygodnia lub poza sezonem – warto to sprawdzić. Mamy też wtedy dużą możliwość manewrowania miejscem wyjazdu, gdyż wtedy nawet w najbardziej znanych miejscach i kurortach nie będzie tłumów. Jeśli wybierasz się na zimowy wyjazd w góry – warto wybrać taki termin aby był on poza feriami – czyli np. na początku stycznia albo jeszcze w grudniu.
Co bardzo ważne, nie musisz na takich wyjazd poza szczytem sezonu i poza weekendem robić rezerwacji długo wcześniej. Możesz to zrobić nawet tylko jeden dzień przed wyjazdem. Dzięki temu możesz zgrać się idealnie z pogodą w danym miejscu. Jeśli prognozy pogody nie są pewne, po prostu zaczekasz do ostatniej chwili z rezerwacją. Dzięki temu np. jadąc na narty może się okazać, że świetne warunki będą już w grudniu, gdzie w hotelu i na stokach będzie stosunkowo pusto. Analogicznie z wakacjami letnimi. W czerwcu lub we wrześniu nad morzem, jeziorami czy górskich kurortach będzie stosunkowo pusto a pogoda może być lepsza niż w lipcu lub sierpniu. Warto myśleć nie szablonowo.

O czym jeszcze warto wiedzieć jadąc do hotelu SPA?
To mogą być dość oczywiste rzeczy, ale nowicjusz ma prawo o tym nie wiedzieć. Np. nie musisz brać ręczników, żeli pod prysznic czy szamponu itp. bo to wszystko już będzie czekać na Ciebie w hotelowym pokoju. To jest fajne, ale działa to też w drugą stronę. W pokoju, jeśli nie rezerwujesz pokoju z np. aneksem kuchennym, to po prostu nie będzie tam jak przygotować sobie jedzenia, nawet najprostszego. Wiadomo, na śniadanie i, zazwyczaj, obiad idziemy do hotelowej restauracji, ale w ciągu dnia też możemy chcieć sobie coś przekąsić lub wypić. Warto wziąć ze sobą swój własny kubek, bo często szklaneczki w pokoju są typowymi szklankami do wody mineralnej w których trudno zaparzyć herbatę (nie maja ucha do złapania i parzą ręce). Warto też wziąć swoją herbatę lub kawę aby o dowolnej porze móc zaparzyć sobie swój ulubiony napój. Tak samo z cukrem jeśli słodzimy. Przydatne też mogą być sztućce, bodaj jeden zestaw, aby sobie nawet zamieszać cukier w herbacie lub móc zrobić kanapkę na wyjście poza hotel. Ponadto bardzo przydatne będą klapki, aby chodzić w nich po pokoju czy przestrzeni hotelowej lub strefie SPA.