Tu mój wpis powstały w pełni na podstawie własnych doświadczeń, nie żadne rady ekspertów, tylko podzielę się z Wami radami na temat moich doświadczeń z różnym typem bielizny dla mężczyzn. Czyli takie rady od faceta dla faceta 🙂 A nie jest to temat oczywisty. Zwykło się uważać, że media zwykły zakłamywać obraz kobiet poprzez promowanie wyidealizowanych sylwetek. Ale nie inaczej jest w przypadku mężczyzn, choć mało kto o tym mówi. Tutaj dobrym przykładem jest właśnie bielizna dla mężczyzn. Zazwyczaj w filmach czy reklamach widzimy umięśnionego mężczyznę w obcisłych majtkach – czy to slipach czy bokserkach typu 'trunk’ czyli takie obcisłe.
Dalej będę dzielił się tylko i wyłącznie moimi odczuciami i testowaniem 3 rodzajów majtek:
- zwykłe slipy
- bokserki tradycyjne
- bokserki obcisłe 'trunk’
Spis treści
Jaką bieliznę powinni nosić mężczyźni
Na to pytanie odpowiedź jest pozornie prosta – taką w jakiej jest nam wygodnie. Ale często jako faceci kierujemy się tym do czego się po prostu przyzwyczailiśmy, a nie co jest dla nas najbardziej wygodne. Tak dokładnie było w moim przypadku. Zachęcam tu więc innych panów do eksperymentów. Nie są to zbyt duże eksperymenty, bowiem do wyboru mamy tak na prawdę 3 rodzaje majtek, które wymieniłem powyżej. Pewnie jakiś ekspert od męskiego ubioru powiedziałby inaczej, ale taka jest prawda 😉
Dla pewności, że myślimy o tym samym, zamieszczam poniżej przykładowe fotki wszystkich 3 rodzajów męskiej bielizny:
Czy slipy to wygodna męska bielizna?
Od małego chodziłem w najzwyklejszych majtkach, czyli tak zwanych „slipach”. Jednak od kiedy po studiach moja praca przybrała charakter typowej pracy biurowej gdzie dużo czasu spędzałem siedząc przy komputerze zacząłem czuć, że coś jest nie tak ze zwykłymi slipami. Po kilku godzinach siedzenia moje jądra i penis były jakby obolałe, albo takie, nomen omen, „zasiedziałe” 🙂
Tym samym do siedzącej pracy albo po prostu przebywania w domu w moim przypadku slipy się w ogóle nie sprawdziły. Było mi w nich niewygodnie, odczuwałem dyskomfort.
Po jakimś czasie w sumie przywykłem do tego, że po długim siedzeniu w pracy było mi niewygodnie na przyrodzeniu w slipach. Aż w pewnym momencie pomyślałem – chwila, a może jednak może być wygodniej i znajdę bardziej wygodne majtki dla mężczyzny?
Jak pomyślałem tak zrobiłem i jeszcze tego samego dnia poszperałem w internecie. Znowu wyskoczyły mi wszędzie obrazki przypakowanych mężczyzn o idealnych kształtach i znowu wszyscy w… obcisłych albo slipach albo bokserkach typu 'trunk’. Pomyślałem więc, OK, skoro slipy mi nie pasują spróbujmy, poszedłem do sklepu i kupiłem sobie trójpak obcisłych bokserek typu „trunk”.
Ale slipy mają też swoje zalety – ubieram je nadal do bardziej dynamicznych zajęć – sportu, czy też zwykłego przemieszczania się pieszo. Ogólnie slipy wg mnie mają to do siebie, że dobrze trzymają jądra i penisa w kupie, nie latają na boki co sprawdza się przy bardziej dynamicznych zajęciach. Czyli dla mnie to co jest ich wadą przy siedzeniu, jest ich zaletą przy dłuższym chodzeniu czy sporcie.
Czy bokserki typu 'trunk’ są wygodne dla mężczyzny?
I teraz co ciekawe – uprawiam trochę sportu, chodzę na siłownię, na basen (na marginesie dodam, że pomimo tego wcale nie wyglądam jak ci wyidealizowani przypakowani mężczyzni z reklam bielizny 😉 ) i co widzę, to że chyba większość mężczyzn nosi jako bieliznę obcisłe bokserki typu „trunk”.
Jest to dla mnie zastanawiający fakt, bowiem jak dla mnie to bokserki typu 'trunk’ były po prostu najgorszym i najmniej wygodnym typem bielizny. Ogólnie tragedia. Wady obu pozostałych rozpatrywanych przeze mnie typów męskich majtek, czyli tradycyjnych bokserek (o nich poniżej) oraz zwykłych slipów i żadnych zalet. No może wygląd jest zaletą, no ale cóż, ja wolę wygodę niż odparzone jajka 😉
Dlaczego tak popularne bokserki typu 'trunk’ były dla mnie tak niewygodne? W praktyce jak dla mnie to prawie niczym nie różniły się one od slipów. Właściwie to niektóre zapewniały nawet mniej miejsca na jądra i penisa jak zwykłe slipy a do tego dochodziły te krótkie nogawki które notorycznie zwijały mi się pod spodniami, co było totalnie irytujące. Dosłownie ja osobiście nie widzę żadnych zalet bokserek typu trunk, jak dla mnie jes tto absolutnie najgorszy i najmniej wygodny rodzaj męskiej bielizny.
Nie twierdzę, że wszystkim panom będzie w tym niewygodnie, ale mi tak właśnie było. Cóż, kolejny raz reklamy nie miały racji 😉
Tradycyjne bokserki – według mnie najwygodniejsza męska bielizna
Kiedyś rozmawiając o tym z kumplem, mówiłem mu o niewygodzie „bokserek” typu trunk, tylko, że wtedy nawet nie wiedziałem, że te obcisłe bokserki to jakiś „trunk” 🙂 Tylko mówiłem po prostu bokserki. A ten kumpel powiedział, że to nie sa bokserki tylko slipy z krótkimi nogawkami (tak, to idealne tego określenie), a że prawdziwe bokserki są luźne, takie jak mają właśnie bokserzy na ringu.
Na internetach obczaiłem to, ale mówiąc szczerze w każdej kategorii „bokserki” widziałem tylko te obcisłe trunki, a nie tradycyjne luźne bokserki. W sklepach chyba w ogóle nie widziałem nigdy tradycyjnych bokserek. Dopiero wpisując w wyszukiwarce np. „luźne bokserki” albo „tradycyjne bokserki” znalazłem to czego szukałem. Zamówiłem znowu trójpak aby sprawdzić.
Na początku byłem sceptyczny, myślałem, że te długie nogawki będą się podwijać i przeszkadzać pod spodniami.
Jednak po ubraniu tradycyjnych luźnych bokserek poczułem prawdziwą wolność 🙂 Prawdziwe „free cojones”. Przypomnę jeszcze raz to co było na początku – było mi nie wygodnie siedzieć wiele godzin w pracy w zwykłych slipach jako bielizna.
Co więc dla mnie sprawia, że luźne męskie bokserki to najlepszy wybór do siedzącej pracy lub zwykłego przebywania w domu? Bo właśnie są luźne, dzięki temu mam w zasadzie uczucie jakbym nie miał bielizny. Nic się nie gniecie, jądra po długim codziennym siedzeniu w pracy nie są w ten dziwny sposób ściśnięte i „zasiedziałe”. Myślę, że jest to też bardzo ważne pod kątem zdrowotnym, wszakże często się słyszy, że mężczyźni nie powinni przegrzewać jąder. Też przyjemnie jest chodząc np. po domu.
Podobnie jak w przypadku slipów, plusy luźnych męskich bokserek przy siedzeniu lub przebywaniu w domu, stają się minusami przy bardziej aktywnych zajęciach. Np. do chodzenia, biegania jednak nadal wolę ubrać zwykłe slipy aby wszystko trzymało się w kupie. Ale to moje indywidualne odczucie, każdy w końcu może mieć inaczej.
Najwygodniejsza męska bielizna według mojej oceny
Podsumowując do statycznych zajęć – praca siedząca, krzątanie się po domu – dla mnie najlepszym wyborem są luźne bokserki, jest mi w nich najwygodniej a nawet długie siedzenie przy komputerze nie powoduje negatywnych odczuć na jądrach i penisie.
W przypadku zaś bardziej aktywnych zajęć jak np. uprawianie sportu w moim przypadku najlepiej sprawdzają się zwykłe slipy.